9174, Big Pack Books txt, 5001-10000

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
(ostatnia wysylka do. str. 63)Erich Fromm “DOGMAT CHRYSTUSA” i inne pisma religioznawczeTłumaczyli: Krzysztof Kosior, Jadwiga Mizińska, Jan Miziński, Małgorzata Pacyna, Larysa SiniuginaWybór i wstęp: Mirosław ChałubińskiLUBLIN 1992Podstawa wydaniaErich Fromm "The Dogma of Christ" New York, Evaristen, London 1963Erich Fromm "Religion" w: "Gesamte Werke", t. VI Deutsche Verlag Anstalt, Stuttgart 1980ISBN 83-7038-104-9Copyright by Deutsche Anstalt VerlagCopyright for polish edition: Wydawnictwo TestOpracowanie komputerowe i graficzne: Marek PopielnickiProjekt okładki: Bernard NowakReprodukcja na okładce: Andrej Rublow "Zbawiciel"Korekta: Joanna Dyszczyk, Tomasz P NowakWydawnictwo Test Bernard NowakLublin 2 Skr pocz.185 Tel. (0-.81) 77 5162WSTĘP DO WYDANIA POLSKIEGOHomo religiosus Ericha Fromma"Byłem wychowany w religijnej, żydowskiej rodzinie - wspomina Erich Fromm w swej autobiograficznej "Beyond the Chains of Illusion. My Encounter with Marx and Freud" - i pisma Starego Testamentu oddziaływały na moją wyobraźnię i kształtowały ją bardziej niż cokolwiek, choć nie wszystkie w tym samym stopniu. Byłem znudzony, a nawet zdegustowany historią podboju Kanaanu przez Hebrajczyków, nie trafiała do mnie historia Mordochaja czy Estery i nie potrafiłem jeszcze wtedy docenić Pieśni nad Pieśniami. Ale historia nieposłuszeństwa Adama i Ewy, błaganie Boga przez Abrahama o uratowanie mieszkańców Sodomy i Gomory(...) głęboko mnie poruszyły. Ale najbardziej proroctwa Izajasza, Amoja i Joela. Nie tyle z powodów zawartych w nich ostrzeżeń i przepowiedni nieszczęść, ile z powodu zapowiedzi "dni ostatecznych", kiedy to narody "przekują swoje miecze na lemiesze a dzidy na sierpy", "naród nie podniesie miecza przeciwko narodowi i wszelkie wojny ustaną ", kiedy wszystkie narody będą w przyjaźni i kiedy "ziemia wypełni się łaską Pana tak jak woda wypełnia morze ". Gdy miałem trzynaście-czternaście lat wizja uniwersalnego pokoju i harmonii pomiędzy narodami poruszyła mną głęboko "-1Powyższy cytat z autobiografii Fromma wskazuje na głębokie, zazwyczaj zapoznawane, religijne źródła jego koncepcji filozoficznych i społecznych. Wedle dość powszechnych, by nie rzec stereotypowych wyobrażeń na temat filozofii społecznej autora "Ucieczki od wolności" stanowić ma ona połączenie kulturalistycznie zinterpretowanej psychoanalizy i marksizmu (neomarksizmu) szkoły frankfurckiej. Pogląd ten jest tylko częściowo prawdziwy, gdyż właściwie ignoruje on wielość inspiracji twórczości Fromma. Chodzi mi głównie o tradycje szeroko rozumianej myśli socjalistycznej i wielkich religii uniwersalistycznych.A to przecież lektura Starego i Nowego Testamentu inspirowała Fromma do konstruowania utopii "zdrowego społeczeństwa" (społeczeństwa "być"), w którym zrealizują się wszystkie wartości humanistyczne, głoszone przez biblijnych proroków i Jezusa Chrystusa-2. Erich Fromm nie jest polskiemu czytelnikowi myślicielem nieznanym. Z języka angielskiego i niemieckiego przełożono na język polski jak dotąd pięć jego książek-3. Opublikowano także sporo tłumaczeń artykułów i studiów Fromma z różnych okresów jego twórczości-4. Niemniej jednak trudno jest uznać istniejący stan rzeczy za zadowalający. Wciąż sporo prac Fromma czeka na przekład w języku polskim. Dotyczy to również filozofii religii E. Fromma, co już sarno przez się naszym zdaniem uzasadnia dostatecznie inicjatywę wydania niniejszego wyboru.Ale istnieją też inne ważne powody podjęcia takiej inicjatywy. Ze sporej grupy teoretyków zaliczanych do psychoanalizy właśnie Fromm (obok C. G. Junga) był tym myślicielem, w którego twórczości religia zajmowała najwięcej miejsca, nawet jeśliby porównywać go z Z. Freudem.Pisma Fromma na temat religii zajmują obszerny ponad pięćset stronicowy tom jego dzieł zebranych ("Religion", Stuttgart 1980).-5Ponadto, zgodnie ze swoim ideowym credo, Fromm nie chce uprawiać nauki sensu stricto, tzn. ograniczać swych ambicji do produkcji książek spełniających choćby wysokie standardy metody naukowej, lecz pragnie też wpływać na rzeczywistość w kierunku realizacji wartości religii humanistycznych. Czytelników "O sztuce miłości" i "Mieć czy być", a więc książek o bardzo wyraźnym, moralizatorskim przesłaniu, uderza kaznodziejski (chciałoby się powiedzieć profetyczny) patos jego wypowiedzi.Dodać należy jeszcze to, że w kilku swoich pracach (np. w "The Sane Society" i opublikowanej w 1968 r., a więc szczytowych okresie kontestacji studenckiej "The Revolution of Hope") Fromm wyraża nadzieję, iż współcześnie pojawi się religia, która jak niegdyś chrześcijaństwo w początkach naszej ery, "scałkuje" rozproszone tendencje humanistyczne i tym samym wpłynie na urzeczywistnienie potencjału rozwojowego człowieka. Ukształtowanie się jednak takiej religii, syntetyzującej rozproszone, humanistyczne wątki aktualnie istniejących koncepcji Wschodu i Zachodu, zależy od pojawienia się wybitnej osobowości charyzmatycznej, nowego Mesjasza. To zaś, jego zdaniem, jest oczywiście całkowicie nieprzewidywalne.Ważną cechą charakterystyczną filozofii religii Fromma jest świecka - czy też mówiąc jego językiem "nieteistyczna " - interpretacja wierzeń, mitów i obrządków religijnych. Interesują go przede wszystkim etyczne i psychologiczne treści fenomenu religijności. Przyjmując ten punkt widzenia odrzucał on całą metafizyczną i episternologiczną problematykę teologii.-6 "Problem nie polega na tym - pisał Fromm w “Psychoanaliza a religia' (1955) - czy człowiek powraca do religii i wiary w Boga, lecz na tym, czy żyje on miłością i myśli prawdę. Jeśli tak robi, wówczas system symboliczny, którym się posługuje, ma drugorzędne znaczenie. Jeśli zaś nie, wówczas nie ma on żadnego znaczenia.-7.Frommowska koncepcja religii może nas interesować również w aspekcie metodologicznym. Na pierwszy plan wysuwa się kwestia użyteczności badawczej kategorii nieświadomości. Fromm podkreślał wielokrotnie, iż odkrycie nieświadomej motywacji i zapoczątkowanie systematycznych badań tej problematyki, stanowią największy wkład Freuda oraz całej psychoanalizy do wiedzy o człowieku. Nie wątpił w jej szeroką stosowalność, m.in. do badania ewolucji wierzeń religijnych (vide analizy doktryn Kalwina i Lutra).-8 Twórczość Fromma obfituje w przykłady pomysłowych analiz z dziedziny psychologii religii. Szczególną zaś uwagę przywiązywał on do tropienia rozdźwięków między świadomie akceptowaną religiąhumanistyczną, a faktycznie odmiennymi wartościami, realizowanymi w codziennej praktyce życiowej. W tym sensie - pisał Fromm w “Mieć czy być" - Europa mimo dwóch tysięcy lat istnienia chrześcijaństwa uległa tylko zewnętrznej chrystianizacji i pozostaje właściwie wciąż "pogańska ", ponieważ ludzie oddają się "bałwochwalczym" kultom posiadania, rozrywki i władzy.Problematyka religii wypełnia też historiozoficzne analizy E. Fromma, które koncentrują się głównie wokół kwestii związanych z "narodzinami" człowieka, a więc procesem powstawania jego indywidualności, rozwojem intelektu i zdolności do kochania oraz możliwych regresów w tej sferze. Mity, wierzenia i rytuały religijne dostarczają przede wszystkim ilustracji obrazujących poszczególne fazy tego procesu (np. "Ucieczka od wolności", "The Sane Society", "O sztuce miłości") i stanowią eksterioryzacje każdorazowo osiąganych przez człowieka możliwości.-9Nade wszystko jednak problematyka religii obecna jest w antropologii filozoficznej Fromma, który uważał człowieka za istotę par excellence religijną. Homo sapiens jest zarazem homo religiosus, z tej fundamentalnej antropologicznie przyczyny, iż u człowieka nastąpiło ogromne ograniczenie instynktownego behawioru. Sytuacja ta czyni człowieka "wiecznym wędrowcem ", poszukiwaczem sensu życia. Tworzy też specyficznie ludzkie motywacje, do których należy potrzeba posiadania układu odniesienia i potrzebie czci. Jej działanie jest imperatywne, tzn. musi być ona w tej czy innej formie zaspokojona. Stąd bierze się typowo ludzkie poszukiwanie wiary, filozofii, systemu przekonań czy też mówiąc językiem frommowskim - religii, którą charakteryzuje on w późniejszym okresie twórczości-10 jako "każdy system myśli i działań podzielony przez pewną grupę, która dostarcza jednostce układu orientacji i przedmiotu czci.-11 "Religia - pisał w innym miejscu Fromm - jest sformalizowaną i wyrafinowaną formą odpowiedzi na pytanie zadane przez istnienie ludzkie (...) nawet najniższa z religii daje poczucie sensu i bezpieczeństwa przez sam fakt wspólnoty z innymi "-12Tak rozumiana religia jest bardziej doświadczeniem życiem, niż po prostu intelektualną konstrukcją. Obejmuje ona całego człowieka, jego rozum, wolę, uczucia. Powyższe stwierdzenia dają - zdaniem Fromma - odpowiedź na pytanie, dlaczego religia występuje we wszystkich znanych nam społeczeństwach, a równocześnie przestrzega ją przed utożsamianiem jej z formami występującymi w naszej epoce i naszym kręgu kulturowym.-13 Przy tym bardzo szerokim pojmowaniu religii, które swą "pojemnością" przypomina inne kluczowe terminy humanistyki, np. “światopogląd" czy "ideologię ", może być nią również każda, filozofia, przekonania polityczne czy też zgoła poglądy ateistyczne (np. psychoanaliza Freuda czy materializm historyczny Marksa). Na religię w tym szerokim rozumieniu składają się, zdaniem Fromma, cztery składniki (aspekty):przeżyciowy (psychiczny),naukowo-magiczny (traci on współcześnie na znaczeniu w związku z rozwojem nauki i techniki),rytualny (czynności kultowe spełniane wraz z innymi ludźmi, a wyrażające wspólne dążenia wyrastające z podzielonych wartości),semantyczny (religia, współkonstytuując aksjologiczną wspólnotę ludzi, narzuca im swego rodzaju "mapę ". dzięki której orientują się oni w świecie, zaś poszczególne zachowania i wydarzenia poprzez odniesienie do niej uzyskują sens... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl
  • Podstrony