9253, Big Pack Books txt, 5001-10000

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jolanta JacobiPsychologia JungaTytu� orygina�u niemieckiegoDie Psychologie von C. G. JungNa ok�adce wykorzystano obrazHENRYKA WA�KA Wczesny rajProjekt ok�adki i strony tytu�owejMACIEJ SADOWSKIDiagramy wed�ug edycji szwajcarskiejwykona� LECH ROBAKIEWICZRedakcja II wydaniaMIROS�AW BAUEREWA KORCZEWSKA-BAUERRedakcja technicznaURSZULA ZI�TEKSk�adamy serdeczne podzi�ki _^za pomoc w wydaniu tej ksicn&Ech z BernaWarszawa 1993Wydanie II uzupe�nioneWydanie I ukaza�o si� nak�adem Instytutu Wydawniczego PAX,Warszawa 1968, w przek�adzie Stanis�awa �ypacewicza(pen name Stanis�aw �awicki)� Walter-Yerlag AG, Olten 1959� for the Polish edition by Wydawnictwo Wodnika� for the Polish translation by Krzysztof �ypacewiczISBN 83-85457-04-6,.kOWASpis tre�ciPrzedmowa do pi�tego wydaniaPrzedmowa C. G. Junga.....711Wprowadzenie1. Natura i struktura psyche1317�wiadomo�� i nie�wiadomo�� 17Funkcje �wiadomo�ci 24Typy postaw 34Problem typu u ludzi tw�rczych 40Persona 44Tre�ci nie�wiadomo�ci 49Kompleks 56Archetypy 602. Prawa rz�dz�ce procesami i si�ami psychicznymiPoj�cie libido 77Struktura przeciwie�stw 79Formy ruchu libido 82Progresja i regresja 84Intensywno�� warto�ci i konstelacja 85773. Praktyczne zastosowanie teorii JungaPodw�jny aspekt psychologii Junga 89Stosunek do nauk �cis�ych 92Przyczynowo�� i finalizm 97Post�powanie dialektyczne 99Drogi do nie�wiadomo�ci 101Marzenie senne 102Interpretacja marzenia sennego 104�r�d�a marzenia sennego 10689R�ne typy marze� sennych 107Porz�dek marze� sennych 109Wieloznaczno�� tre�ci marze� sennych 110Kompensacyjny aspekt marzenia sennego 112Marzenie senne jako �kraina dzieci�stwa" 113Etapy interpretacji 116Struktura marzenia sennego 117Kondycjonalizm 118Metoda amplifikacji 119Interpretacja drog� redukcji 122Dynamiczny aspekt marzenia sennego 123Znaczenie indywidualne i zbiorowe 126Formy interpretacji 128Projekcja 130 -'Symbol 132Symbol i znak 135Uk�ady obraz�w 137Podstawowe zasady analizy 140,O znaczeniu neurozy 142Aspekt prospektywny 145 'Rozw�j osobowo�ci 146Proces indywiduacji 148Cie� 151Animus i anima 156Archetypy duchowego i materialnego pierwiastka 168Ja�� 171Nad�wiadomo�� 178Symbol jednocz�cy 181 ,Symbole mandali 183Analogie do procesu indywiduacji 193Psychologia analityczna i religia 200Przemiana i dojrzewanie 202Odpowiedzialno�� ponosi jednostka 205Kr�tki �yciorys C. G. Junga.................. 207Wykaz prac C. G. Junga.................... 213Dzie�a zebrane C. G. Junga (Gesammelte Werke)...... 238Wykaz prac C. G. Junga wydanych w j�zyku polskim .... 250Skorowidz os�b ......................... 256Skorowidz rzeczowy ...................... 258Spis ilustracji......................... , 272Przedmowa do pi�tego WydaniaPowodem, dla kt�rego powsta�a ta ksi��ka - pierwsze jejwydanie ukaza�o si� w 1940 roku - by�o rosn�ce zapo-trzebowanie na mo�liwie obszerne, ca�o�ciowe przedstawienieg��wnych zarys�w nauki C. G. Junga, kt�re mog�oby u�atwi�dost�p do jego niezwykle rozleg�ego i wielowarstwowegodzie�a. Ogromne zainteresowanie, z jakim spotka�a si� ksi��ka,sk�oni�o mnie do poszerzenia jej z uwzgl�dnieniem najnowszychodkry� Junga oraz do ponownej redakcji nadaj�cej jej bardziejprzejrzyst� form�. Zwi�z�e om�wienie dzie�a ca�ego �ycia,owocu sze��dziesi�cioletniej pracy badawczej, jest zadaniemprawie niewykonalnym. Z konieczno�ci ograniczy� si� trzebado szkicu. Jestem jednak przekonana, �e nawet takie spojrzeniena dzie�o Junga da pewne poj�cie o nowatorstwie i znaczeniuidei tego wielkiego my�liciela. Ksi��ka ta powinna zach�ci�zainteresowanego czytelnika do bezpo�redniego zapoznaniasi� z dzie�em Junga, z bogactwem jego wiedzy psychologiczneji wiedzy o cz�owieku, obejmuj�cej prawie wszystkie obszary�ycia i nauki.Zwi�le podany materia� zosta� dla jasno�ci wyk�aduzilustrowany dziewi�tnastoma diagramami, kt�re spe�niaj�funkcj� pomocnicz�. W przypisach wprowadzono kilka spros-towa�; cytaty zawieraj� odsy�acze do ukazuj�cych si� od 1967roku tom�w Dzie� zebranych (Gesammelte Werke) i nowychwyda� naukowych. R�wnie� kr�tki �yciorys C. G. Jungazosta� sporz�dzony ponownie, a bibliografia jego publikacjiuzupe�niona. Mam nadziej�, �e zmiany te pozwol� zachowa�sens i cel tej ksi��ki.Poniewa� specjali�ci r�nych dziedzin nauki zarzucaliPrzedmowa wed�ug wydania z 1971 r., Walter ViJungowi rzekome przekraczanie granic empirii, w ka�dymkolejnym wydaniu tej ksi��ki stara�am si� wykaza�, �e Jungnigdy nie porzuci� empirii i �e zawsze pozostawa� wewn�trzustalonych przez ni� granic. Psychologia Jungowska, wobecszczeg�lnego �gatunku" jej materia�u, z konieczno�ci musia�azbli�y� si� do innych specjalistycznych dziedzin, jednak owoprzekroczenie granic jest tylko pozorne. Fenomen psychicznyzdrowego lub chorego cz�owieka mo�na dostrzec tylko w ca�o-�ciowej perspektywie, z r�wnoczesnym postrzeganiem wszyst-kich szczeg��w, co wymaga r�nokierunkowo rozga��zionejwiedzy.�wiat psyche stoi ponad jak�kolwiek ludzk� odmienno�ci�i epok�, w nim zawiera si� pocz�tek i koniec wszystkichczyn�w ludzkich. Jego problemy s� wieczne i zawsze w naj-wy�szym stopniu aktualne. Ten, kto si� w nie zag��bi, znajdziew nich nie tylko klucz do l�k�w, kt�re od niego samegopochodz�, lecz tak�e tw�rczy zarodek wszystkiego, co wznios�ei �wi�te, co ludzko�� potrafi�a stworzy� i co podtrzymujenasz� nigdy nie wyczerpan� nadziej� na lepsze jutro.Sam Jung tak si� wyrazi� na seminarium, kt�re odby�o si�w Bazylei: �Jestem przekonany, �e badanie duszy jest nauk�przysz�o�ci. Psychologia jest najm�odsz� z nauk przyrodniczychi stoi dopiero na pocz�tku swojego rozwoju. Lecz jest w�a�niet� nauk�, kt�ra jest nam najbardziej potrzebna, poniewa�okazuje si� coraz wyra�niej, �e nie kl�ska g�odu, nie trz�sieniaziemi, nie mikroby czy rak, ale �e cz�owiek jest najwi�kszymniebezpiecze�stwem dla cz�owieka, a to dlatego, i� nie ma�adnej wystarczaj�cej os�ony przed epidemiami psychicznymi,kt�re czyni� wi�ksze spustoszenie, ni� najwi�ksze katastrofyprzyrody. Dlatego przede wszystkim nale�a�oby sobie �yczy�,�eby znajomo�� psychologii rozprzestrzeni�a si� tak dalece, �eludzie potrafiliby zrozumie� sk�d gro�� im najwi�ksze kata-strofy". Gdyby cz�owiek potrafi� to zrozumie�, gdyby pozna�panuj�ce w jego psyche ciemne si�y i wyci�gn�� z tego koniecznewnioski, m�g�by okie�zna� owe si�y przez ich organicznewbudowanie w swoj� psyche, tak �e nie stawa�by si� ju� nigdywi�cej ich igraszk�. Nie by�by ju� w t�umie drapie�nymZwierz�ciem, lecz uczyni�by krok na drodze do rzeczywistego-tworzenia kultury. Bo dop�ki cz�owiek nie uporz�dkuje swegown�trza, zawsze b�dzie tylko powoln� ofiar�, pos�usznyms�ug�, a nigdy wolnym cz�onkiem spo�eczno�ci.Ka�da zbiorowo��, ka�dy nar�d odzwierciedla psychicznystan tworz�cych go indywidualno�ci, w przekroju i w po-wi�kszeniu, w swoich dzia�aniach ods�ania on g��bie i wy�ynyduszy ka�dego z osobna w jego historiotw�rczym dzia�aniu.Kto jednak odwa�nie wkroczy na �drog� ku wn�trzu" i po-konuj�c jej niebezpiecze�stwa m�nie idzie po niej do ko�ca,ten mo�e tak�e bez obaw podj�� �drog� na zewn�trz",w �wiat zewn�trznej rzeczywisto�ci. Sprosta wymaganiom�ycia w zbiorowo�ci w�r�d masy narz�dzi s�u��cych opa-nowaniu przyrody, nie zagubi si� ju� w labiryncie wewn�trznejdrogi ani nie zatonie w bezimiennym t�umie, lecz zar�wnow �wiecie wewn�trznym jak i zewn�trznym ocali niepowta-rzaln� warto�� swojej osobowo�ci.Chcia�abym jeszcze raz podzi�kowa� Panu ProfesorowiC. G. Jungowi za jego przychylne i pe�ne zrozumienia poparcie,kt�re wyrazi� w Przedmowie do pierwszego wydania tej ksi��ki.Ponadto kieruj� podzi�kowania do Pani Toni Wolff zasprawdzenie pierwszego r�kopisu oraz do prof. K. W. Bashaza pierwszy przek�ad na j�zyk angielski. Nast�pnie dzi�kuj�Panu C. Berzowi za pomoc w uporz�dkowaniu przypis�w,a tak�e mojemu synowi Adreasowi, kt�ry u�o�y� skorowidzei bibliografie.Nie zapominam te� o czytelnikach, kt�rzy przez swojeuznanie przyczynili si� do szerokiego rozpowszechnienia tejksi��ki.Dr Jolande JacobiPrzedmowa G. C. JungaNiniejsza praca zaspokaja powszechnie odczuwan� po-trzeb�, kt�rej ja sam dotychczas nie mog�em zado�� uczyni�:mianowicie spe�nia �yczenia, aby zasady mojej teorii psycho-logicznej zosta�y przedstawione w zwi�z�ej formie. Mojewysi�ki w dziedzinie psychologii by�y istotnie prac� pionier-sk�; nie mia�em ani czasu, ani mo�liwo�ci przedstawi� ichosobi�cie. Pani dr Jacobi podj�a si� tego nie�atwego trudui uwie�czy�a go sukcesem; uda�o si� jej przedstawi� obrazmoich pogl�d�w nie obci��aj�c go balastem szczeg��w.Powsta� w ten spos�b og�lny przegl�d obejmuj�cy wszystkieistotne punkty przynajmniej w formie wzmianki, tak �eczytelnik mo�e �atwo przy pomocy skorowidza i bibliografiimoich prac zorientowa� si� w interesuj�cych go zagad-nieniach. Zalet� tej ksi��ki jest uzupe�nienie tekstu pewn�liczb� diagram�w, kt�re dopomagaj� w zrozumieniu okre�-lonych stosunk�w funkcjonalnych.Jestem szczeg�lnie zadowolony, �e autorka potrafi�anie dopu�ci� do wywo�ania wra�enia, �e w moich badaniachchodzi o jaki� system doktrynalny. Tego rodzaju opra-cowania bardzo �atwo wpadaj� w pewien dogmatycznystyl, kt�ry by�by niezgodny z moimi pogl�dami. Poniewa�jestem g��boko przekonany, �e jeszcze nie nadszed� czasna jak�� og�ln� teori� obejmuj�c� wszystkie tre�ci, procesyi zjawiska psychiczne z pewnego centralnego punktu wi-dzenia, traktuj� moje koncepcje jako propozycje oraz pr�bysformu�owania nowej psychologii opartej na naukach przy-rodniczych i na bezpo�rednim do�wiadczeniu z lud�m... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvs.xlx.pl
  • Podstrony